You are at the newest post. Click here
to check if anything new just came in.
July052017
23:02
“Peppe: Eva, how do you know if you're in love? Eva: Why are you asking me? Peppe: You study these things. Bianca: I'll tell you. If you talk to her for 30 minutes a day, you're in love. Peppe: What if I talk for 60 minutes? Carlotta: Then you're madly in love. Lele: Then you stop talking, which means you're married! ”
“...no ale niech pan sam powie, czy możliwa jest przyjaźń, taka czysta przyjaźń, między kobietą a mężczyzną, jeśli ona jest ładna i do tego niegłupia, a on przystojny? Jeśli ludzie są tak blisko, że sobie pomagają, lubią być razem, dawać sobie prezenty, troszczą się o swoje zdrowie, całują się na pożegnanie i na powitanie w policzek albo w czoło, no to czemu nie mieliby w końcu pocałować się w usta, przytulić mocniej niż zwykle, polubić smaku i zapachu tej drugiej osoby? Dlaczego nie mieliby w końcu dotknąć się czulej, a potem jeszcze czulej, nie zachwycić się pięknem swoich dłoni, ust, włosów, opalonych ramion? To się musi stać prędzej czy później i przyjaciele zostają kochankami. Zawsze tak jest, chyba że przyjaźń nie jest wcale tak wielka, albo mieszkają bardzo daleko od siebie, albo coś innego w życiu nie pozwala im się zbliżyć, ciężka praca, choroba, a może jeszcze coś innego. ”
“I tak żyłem przez parę miesięcy w tym dziwnym, pogmatwanym stanie rozczarowania, nie mogąc zrobić kroku w żadnym nowym kierunku. Świat posuwał się naprzód i zdawało się, że tylko ja tkwię w miejscu.”
“Zapytaj mnie o to, jaka książka ostatnio zrobiła na mnie największe wrażenie.Zapytaj mnie o to, o czym marzę.Zapytaj mnie o to, czy czuję się szczęśliwa.Zapytaj mnie o to, czy ostatnio widziałam obraz, który mnie poruszył.Zapytaj mnie o to, czy boję się śmierci.Zapytaj mnie o to, czy udaje mi się realizować moje plany. Nie pytaj mnie o to, jak się czuję.Nie pytaj mnie o to, co dziś zrobiłam.Nie pytaj mnie o to, o której wstałam.Nie pytaj mnie o to, czy widziałam ostatni odcinek czegośtam.Nie pytaj mnie o to, co u mnie słychać.Ale przede wszystkim, nie pytaj mnie: „Co tam?” Często spotykam się z „jałowymi” pytaniami, które nie mają za zadanie zbliżyć się do mnie i lepiej mnie poznać, tylko wypełnić ciszę. Na siłę. Byle ktoś coś powiedział, byle szybko, byle głośno, byle więcej. A to, co naprawdę u mnie słychać schodzi jakoś na dalszy plan. (...) Ale zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy nie lubią pytań bardziej egzystencjalnych. Bo to porusza gdzieś w nich pokłady emocji, które próbowali ukryć pod zwałami codzienności. I nie chcą, żeby ich lęki wychodziły na światło dzienne. Bo mogliby się rozpłakać, zacząć krzyczeć albo zwyczajnie nie wiedzieli co powiedzieć. Bo może zapomnieli już jak się marzy, jak planuje. Może nie czytali nic ostatnimi czasy albo przeładowani obowiązkami nie mieli zwyczajnie ochoty łazić po muzeach i galeriach sztuki. Może to co ich otacza im wystarcza. I dobrze. O ile są w tym swoim świecie szczęśliwi. Życzę Ci umiejętności zadawania właściwych pytań właściwym osobom. I słuchania jedynie tych pytań, które chcecie. Chociaż wiem, że czasem trzeba ludzi po prostu nakierować. I odbić ich pytanie o to „co tam”, swoim „jaką książkę ostatnio czytałeś?”. Często działa. Bo często ludzie boją się zadawać bardziej wnikliwe pytania, gdy nie wiedzą jak możemy zareagować i dlatego wolą kontakt powierzchowny. A tyle chcieliby o nas wiedzieć…”